Nie bardzo wiem, dla kogo i po ten film właściwie powstał. O
odkryciach Hawkinga wiele się stąd nie da dowiedzieć. O całości jego życia też
nie do końca. Mamy historię związku Hawkinga z kobietą, który okazał się równie
skomplikowany jak związki osób pełnosprawnych. Tyle. Dla mnie jako materiał na
film (przynajmniej w tej realizacji) zupełnie się nie broni. Pierwszoplanowa
rola słusznie doceniona – wysiłek włożony w odegranie różnych faz
niepełnosprawności robi duże wrażenie. Rola żeńska za to nieźle wygląda J.
Dla kogo: fani Stephena Hawkinga; lubiący śledzić
skomplikowane życie miłosne innych; kochający wielkie przemiany aktorskie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz