Marsjanin (The Martian) - recenzja
Niezły film, który mnie zepsuła mocna reklama i za duże oczekiwania. Niby zabawne dialogi, niby fajne zdjęcia i niby dobrze się to ogląda, ale nic więcej. Fabuła jest taka, że naprawdę każdy zwrot akcji da się przewidzieć z dużym wyprzedzeniem, więc ciężko się tym ekscytować. Wizja bliskiej przyszłości fajna, ale brutalny gwałt na prawach fizyki mocno ją psuje (łatanie marsjańskiej bazy folią, no proszę was). Fabularne dziury też niestety solidne. Warto obejrzeć jako przyjemny film rozrywkowy, byle nie nastawiać się na coś wybitnego. PS trailer streszcza film, więc w sumie to spoiler alert PS2 Kate Mara jest super.
Dla kogo: fani lekkiego science fiction; spragnieni rozrywki tylko udającej nieco ambitniejszą; mający potrzebą zobaczenia hollywoodzkiego blockbustera z dobrą obsadą