Oglądanie American Hustle polecam mocno przemyśleć. Straszliwie przereklamowany. Przeciętny film z nudnym
scenariuszem i ledwo zauważalnym konfliktem między postaciami. Postaciami, z
którymi zżyłem się tak mocno, że było mi kompletnie wszystko jedno, jak każda z
nich skończy. Na plus dobra rola Christiana Bale'a, który błyszczy zwłaszcza w
kontraście to koszmarnego Bradleya Coopera. Film pułapka.
Dla kogo: fani Amy Adams, fanki urody Coopera i talentu Bale'a, ci, którzy lubią wiedzieć, czym podniecają się w USA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz